Autor Solki, przyciągający inspirację z drzew z koralików.
Tak więc na początku butelka musi być cięta na kawałki. W tym przypadku nożyce do dziur i manicure pomogły mi. Zasadniczo billet może być dowolną formą, ale myślałem.
Każdy kawałek wirującej igły (szyty) i delikatnie ogrzewany przez ogień. Tutaj główna rzecz nie jest przesadza i zatrzymuje się na czas! Po pierwsze, twój kawałek plastiku zacznie zmieniać kształt i wygiąć to, czego potrzebujemy, ale jeśli trzymasz się zbyt długo, będzie gotować i szczelnie przyklej się do igły, a jeśli utrzymasz się jeszcze dłużej, oparzenia lub obraca się w kropelkę i biegnie z dala.
Dostajemy coś takiego. Naprawdę podobał mi się nieprzewidywalność ostatecznej formy i falistości.
Najpierw zrobił kawałek i po tym, jak został już zebrany na drucie. Ale po postanowieniu spróbować przyspieszyć pracę.
Zasilanie otworów w pusteńsku natychmiast zebrały je na drucie i prosto na nią ogień.
Jest to mały subtelność, konieczne jest ogrzewanie do ciepła z palców stopniowo poruszające się w kierunku krawędzi drutu (jeśli spojrzysz na to zdjęcie, a następnie przesuwając się w prawo), w pewnym momencie nie będziesz miał pragnienia w pewnym momencie Przechwycić koniec gałązki w pewnym momencie (ponieważ gorący).
Wszystko się stało. I wszyscy mogą zdecydować się na siebie jako wygodniejsze, ciepłe w jednym szczególe lub zebrać się w gałązce i podgrzałem wszystko na raz.
A oto pierwsze gałązki na drzewa !!! Hooray!
Ale kilka lat temu wyrzucił puste butelki wody mineralnej (Essentuki, a następnie sprzedawane w luksusowych butelkach ultramarynowych) już myślałem o tym, co polizam coś bezcennego ...
Str.s. Praca wymaga ostrożności i obecności osoby dorosłej.
1. Oddziały po ogrzewania są zauważalnie gorące, spróbuj nie dotykać ich rękami.
2. Plastik, gdy ogrzewane zapachy - niewiele, ale po chwili poczujesz;
3. Jeśli masz bardzo blisko ognia - zapal się !!!!!
4. Średnio będzie dużo butelek, pojawi się 2-3 sztuki na drzewie, jest wygodna do cięcia i przechowywania w rolce (odcięcie szyi i dołu).
Źródło