Mamy domek. Rośnie wiele rzeczy. Ale są jakieś bejszcze, które lubimy. "Klimaty" jest nazywany.
Posadziliśmy je wszystkie odcienie, które znaleźli. Ale kłopoty, jej mąż nie dotrze do łuków. Są kręcone, te zakazy i są bardzo źli bez wsparcia.
A potem ten, a potem inny. I wszystko pilne.
Musiałem wziąć to w moich kobiecech uchwytach.
Podwórze leżały: PPR Rury F 20, kawałki profilu kwadratowego 25 mm, drut stalowy 2 mm, młotek, szczypce, lutownica i ruletka.
Rzecz na ogół nie jest przewidział. Umieść rury, przełamać je przez lutownicę, wyciąć profil (już miałem pozostałości) i drutu.
Rury zginają, przymocuj drut w otworach i wzmocnić wynikową strukturę w ziemi.
Pierwiamy żelazko lutownicze
Bardzo trudno było "ugryźć". Ale dobry wąż przyszedł i zrobił wszystko w 3 minuty.
Ręka ułatwia go wokół rury
Są to łuki okazały się
Uderzył w ziemię profil otworów i włożone puste kawałki
Już włożyli jej łuk.
Nawet miska wiązanej koloru, tak że była bolesna.
Och, chodziłem coś. Wszystko może kopnąć