Jako "tagil tata Carlo" walczył trzy tysiące pinokio i znalazł szczęście

Anonim

Za żelaznymi drzwiami jednego z niepozornych magazynów w Nizhny Tagil każdego dnia narodził się bajka. Oto warsztaty nowoczesnego papieża Carlo - Stas Dreyabina. Dzięki swoim umiejętnym rękoma pojawiła się całą armię psotnych drewnianych chłopców o imieniu Buratino. Ponad dwa tysiące! Historia tej niesamowitej osoby warto zacząć od młodego wieku. Teraz ma 50 lat.

Jako

- Zacząłem przeczytać wcześnie. Pierwsze dwie książki, które zostały na mnie niezatarte wrażenie, były "Squigs" jednego znanego artysty i "przygody Pinokio". Kiedy oglądałem zdjęcia w książce, mocno zdałem sobie sprawę, że chciałbym zostać mnożnikiem, rysować i zrobić lalki. Marzyłem o ożywieniu Pinokio w prawdziwym świecie - przypomina Stas.

Jako

Ale poniżej 30 lat, przyszłość Carlo nie była zaangażowana w swoją ulubioną rzecz. Ukończył Wydział Sztuki i Wydziału Instytutu Społecznego i Pedagogicznego Nizhnyagilsk, podawany w armii, dzieci były małżeńskie. Potrzebowałem poważnej pracy.

Jako

- Zmieniłem dużo pracy. Projektant pracował w fabryce, później w straży poszedł, ale wszystko to nie było. W latach 90. przyszedł mój kolega z klasy, która ukończyła bobrovka (szkoła w tagilu) do Izby Krasninskiej, dała mi nóż, kilka dłut, a ja zacząłem studiować nici z drewna AZA - kontynuuje Stas.

Rodzina Stas była niejednoznacznie zareagowana na to hobby. Żona nie chciała wspierać swojego męża, Stas był trudny. Do szkolenia nowego rzemiosła zajęło dużo czasu, nie mógł dostosować się do nowych narzędzi, materiałów. Nie rozumiał przez długi czas, jak zrobić figurkę objętości z płaskiego obrazu i osiągnąć naturalną formę.

Nie było pieniędzy, pierwsze lalki zaczęły pojawiać się po półtora roku. Okazało się, że w Rosji jest wielu ludzi, którzy marzy o takim magicznym przyjacielu, OH B-Ray!

Jako

Rodzina Stas była niejednoznacznie zareagowana na to hobby. Żona nie chciała wspierać swojego męża, Stas był trudny. Do szkolenia nowego rzemiosła zajęło dużo czasu, nie mógł dostosować się do nowych narzędzi, materiałów. Nie rozumiał przez długi czas, jak zrobić figurkę objętości z płaskiego obrazu i osiągnąć naturalną formę.

Nie było pieniędzy, pierwsze lalki zaczęły pojawiać się po półtora roku. Okazało się, że w Rosji jest wielu ludzi, którzy marzy o takim magicznym przyjacielu, OH B-Ray!

- Bardzo trudno było sprzedać. Próbowałem sprzedać moje zabawki z ręki do ręki, aby osoba mogła dotknąć i zrozumieć, że ten chłopiec był tym, czego potrzebował - mówi Stas. - Ponieważ, gdy Pokrahisski jest umieszczony na półkach obok innych zabawek w sklepach, zostają utracone. Wśród jasnych małych zwierząt i Matryoshki siedzi tak mały, smutny. Mam już krwawienie z serca, jak moje dziecko w szkole z internatem.

Jako

Każdy z pinokio Master pojawia się niesamowitą historią, która jest podzielona w fanów w sieciach społecznościowych. Wiele lalek ma szczególny cel: niektóre z nich są używane jako urok. Raz w latach 90. pojawił się znany markorz tagil i poprosił lalkę, aby przejść do demontażu gangstera. Ukrył go pod kurtką jako talizman. Inny czas burentarian pozostawiony z nowym właścicielem do leczenia centrum rehabilitacyjnego. Za każdym razem, "Ural Dad Carlo" wysyła kolejnego syna w nowym domu, jest bardzo zmartwiony. Stas prosi właściciela, aby wysłać mu zdjęcie i krótki list, w jaki sposób Polyszka musi podoba się nowego domu.

Ogólnie rzecz biorąc, Pinocchio od dawna staje się czymś dużym niż rzemiosło dla rodziny Stas. Jest to najlepszy przyjaciel i magiczna pigułka z depresji i członka rodziny oraz źródło niewyczerpanej inspiracji. Jego praca codziennie daje mu bajkę.

- Na przykład jest jedna taka specjalna Pokratka, Petersburg Stanislavowicz. Jego kochanka w St. Petersburg Theatre Grimer działa. Jest z nim iw teatrze i wszędzie sobie nosić. Było bardzo ładne, gdy sfotografowała jej pinokio w ramionach z Georgy County, głównego kraju Leshego, wspomina uśmiech STAS.

Jako

Polyszka na rękach aktora Georgy Shtail.

Po 18 latach niezwykłego "Życia życia" z rodziny małżonka Natalii pozostała. Nie zajęło nic z Stas, a nie z Pinokio. Dwóch dorosłych pozostało, kontynuują swoją działalność. Kiedy jego warsztat jest pusty i nie pozostaje w nim pinokio, czuje się samotny.

- Jestem bardzo ciężko bez nich. W końcu one jako krewni. Ostatnio postanowiłem rekrutować się, przerwać gdzieś, nie pozostawić nic do cięcia i nie wycinane. Siedziałem w domu jeden daleko na pustyni, a ja stałem się taki smutny! Dobrze, że wziąłem z nim jedno drewniane dziecko, włóż go na stół przed sobą, a wszystko się zmieniło. Tak dobrze w duszy. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez nich.

Jedno koszty pinokio od czterech do ośmiu tysięcy rubli, istnieje wiele zamówień, ale ze względu na drobną pracę miesięcznie, ma czas na wyjście około 15 sztuk (oczywiście, Stas nie uważają ich).

- Sen Syn Nikita 27 lat. Otrzymał wykształcenie techniczne, edukacja znacznie pomaga mu w obliczeniu odpowiednich danych. Nadal okaże się jeszcze lepiej niż ja. Najmłodszym synem Matvey, miał 18 lat, podczas uczy się i nie w pełni związany z naszą wspólną sprawą - mówi tata Tagila Carlo.

Jako

W ciągu 50 lat proces produkcyjny jest podawany bardzo ciężko. Stare obrażenia i ból w stawach stale przypominają sobie. A potem Stas wymyślił specjalną gimnastykę taneczną, bez dnia w warsztacie. Okazało się "tańce buchini".

- Najważniejszą rzeczą w moim przypadku jest uśmiech. Jeśli Pokrathka uda się dobrze - to marzenie o wielu i wielu. I tutaj okazuje się, mogę spełnić czyjeś sen! A uśmiech jest najtrudniejszą rzeczą w tym procesie. Wyświetla charakter. Od kilku lat poszedłem zrozumieć, jak to wyciąć. Robię to w nocy lub zegar prywatności i koniecznie w dobrym nastroju. Wystarczy zrobić swoją ulubioną rzecz - z uśmiechem!

Źródło

Czytaj więcej