W każdym z nas mieszka bestii. Czasami potrzebujesz krótkiego opanowania, aby nie pozwalać mu się wyrwać. Nie pracowałem. W ostatnią sobotę pozwoliła mu wyrwać ... biorąc pod uwagę, że w moich rękach byłem prawie zawsze piłą łańcuchową, okazało się, że:
Najpierw, jak zawsze, dziennik. Dąb. Suchy. W sensie, suszenie na korzeniu, spadł na drogę, leśnicy "pokonali", i strzeliłem go na MZD. Nadal są Elmy. Mam je, mam jakieś media publiczne, którzy są zaangażowani w drzewa Filovka. Krótko mówiąc, wszystko nie jest łatwe z drzewami ...
Cóż, rzucił się. Rinić drinka. Spalony pierwszy benzobac.
Drugi benzobac. Następnie może być bez komentarza.
Temperatura za borotem jest od minus pięciu do minus dziesięciu. Ale zasadniczo wygodne. Tylko cały czas okulary są fisted, a bez nich - pełne krzywki oczu.
Ale ta zima miała szczęście dla mnie więcej niż w przeszłości. W ubiegłym roku moja podstawa służyła jako nieogrzewany garaż na cechach na ciastach. W tym roku - pod bokiem warsztatów stolarki. Mogę zachować narzędzie, ciepło i przetwarzać kształty.
Jest nawet specjalny obraz i sprężarka. Grzech nie korzysta.
Okazuje się coś takiego.
Wszyscy tygodniowi specjaliści mnie przytłoczyli. Niektórzy - osobiście, inni w Internecie. Wasze, mówią, "kreatywność", a nie kreatywność w ogóle, a golimiczny kitch. Żadna dusza w nim. Jak dzienniki były i pozostają. Nikt nie wiedziały o tobie jako szybkiego, jeśli nie .... (zwany dalej tekstem jest, że tekst jest wielkim wybuchem, wielkie szczęście, język, pracujący, jak musi podkreślić POMOLO). Lepsza półka domu Pribe. Lub sprzedać piła, a żony kupują złote kolczyki. Więc tak ponure.
Odpowiedziałem: "Spokojny dół! O mnie, więc nikt nie wie, co o szybkim. Nazywam sobie woodcutter lub piłą łańcuchową. I o kitchi - nie jestem tak bardzo! " I ten chomik je przedstawił.
I ten niedźwiedź. Taki niedźwiedź budzi się we mnie, kiedy myślę (o losie ojczyzny) o tym, jak często tęsknię za dużym (a nawet niektórym, nawet małym) ryglem i wielkim szczęściem. Jest tylko język, jak pomelo, umyta 10-12 godzin dziennie i sen. I tutaj byłoby odpowiednie do wycięcia pamięci RAM, ponieważ śniłem o swoim śnie za czwarty rok z wytrwałością jagnięce.
Dream - rzucić figi z pracy i zaangażowanej tylko przez piłą łańcuchową. Pięć dni w tygodniu jestem Planktonem Office. Więc wyobraź sobie, że chomik - to prawdziwe zamieszki.
Cóż, oto moje osobiste zoo dzisiaj. Wszystkie przyjemne weekendy. Posłusznie śpiące zwierzęta wewnątrz i dobre
Obudził bestię
Źródło