Moja znajomość z uprzęży rozpoczęła się w odległym 90-tych. Miałem domek do moich rodziców zbudowanych z dwóch niezrozumiałych dla mnie wciąż wózki. Wszelkie katastrofoty były obecne, ale rozmiar był przynajmniej dziwny.
Więc pewnego dnia pod wykończeniem, gdzie przechowywano narzędzia ogrodowe. Mój ojciec po prostu podobał mi się: za każdym razem, wyrwany z czujnej skupienia roju rake): co, baw się dobrze!?
Jednak matka i jego siostra nie uśmiechnęli się. Dla wszystkich wyjaśnień Bati jej matka spojrzała na niego jako Indira Gandhi na Shura Balaganova.
Krótko mówiąc, bliźnie miał maskę gazową. Nie z wężem. Z podkładką. Katya została narzucona na glinę w wiadrze. Dał stary płaszcz ze skóry. Zastrzel mnie szalikami - szyi i nadgarstkami. Postanowiono wymazać lukę, skąd rąk rucha. Batya wstała trochę na służbie. Z miotłą.
Ogólnie - i miałem 10 lat - czułem się jak astronauta. Ale nie długo. Kiedy próbujesz wspiąć się na główną linię koni, są obrażone. Wspiął się pod szalikami i szalami. Potężne stworzenia.
Nawiasem mówiąc, śmieci, że osoba umiera z trzech ugryzień Sherces - mam nie mniej niż 30 lat. W nadgarstku i szyi wiedzą, gady, gdzie ugryźć.
Z krzykami pobiegłem do nietoperza. Dla mnie i rój przeleciał. Jestem do kąpieli, a on jest ze mnie miotłą. I tutaj jest także tłum z autobusu w kraju autobusem i zegarkami, jako człowiek z miotłą biegną od krasnoludu w płaszczu z skóry i maski gazowej. Nawiasem mówiąc, byli 90-tych i zachodniej Białorusi. A podniecenie wokół Czarnobyla było w samym powietrzu.
Nie wszyscy tak rozumieli i jak, ale pozbędałem się uprzęży. Rozpadają tłum. Prawda, w końcu straciłem przytomność. Długo wtedy w mieście poszły różne pogłoski.
Potem dorastałem, mój ojciec zmarł. A teraz wykonuję funkcje dorosłych. Zbudowany dom. Żona, dziecko. W naszej Fundacji znowu zaczęły się dręczenia. Czytałem w Internecie: Dichlofos. Ale ssać, towarzysze, dichlorofosy tylko je podniecą.
Pamiętałem ponownie historię z dzieciństwa.
Gdy karaluchy mieszkały w radzieckich domach - mieli coś do pożera. I to był problem! Do tej pory nie było rodziców, zbudowałem tłumik z kartonu, umieściłem solidny kawałek siarki na żelaznym płycie na żelaznej płytce. Włączył wentylator. Siarka przepływu powietrza nie zgasła, Bo była tekturową przepustnicą. Sam zgasł w swoim pokoju, dolna przestrzeń między drzwiami a podłogą potrząsnął koc. Siedzę i myślę, że coś zapomniałem. Szczur! Mam szczur za darmo rozliczenie! Patrzę - ktoś odciąga z boku kocu. Otwarte - skręcony szczur jest uszkodzony, a głowa jest rozbijana do nogi fortepianu. Ubogi.
Potem zadzwonił do rozmowy. Telefon był w moim pokoju. Okazało się, że wszyscy moi sąsiedzi są już na schodach. Oddychać niczym. Zdobyłem powietrze do płuc, otworzył drzwi - i nic nie stało się oddychać na schodach.
Zmarł wszystkie: kwiaty, karaluchy, prvittshots w doniczkach. Wszystko! Och, przez długi czas o tym pamiętałem.
Więc - Shershni rozpoczął się w moją fundament. Paul mam na ludziach. W fundamencie - otwory. Vaporudav zauważył, że te stworzenia poleciały do fundacji fundacji. W podziemnym. Bez przyczyn, połączam się i wyryłam te otwory. I radowałem się.
I na podłodze toalety nie byłem dodającą. Była wiadomość z wyzwalaczem. A żona poszła do toalety. Nie wiem, co cudownie żadna z setek tych stworzeń nigdy go nie ugryzie. Ale adrenalina, którą otrzymała.
Postanowiono walczyć ze starą metodą. Spalanie siarki pompy w podziemnym. Rozrzucone Horshi. Ale można go zobaczyć z nich żył jej jakąś królową "Merkel", która zmarła. I już nie wrócili.
Davic, siedzę z dzieckiem w altanie i pojawia się to brzęczące stworzenie.
Można zobaczyć, że coś wygląda na strychu mojego altana. I długi. Przyszedł do mnie - Scout. Szukasz miejsca, w którym znajduje się Merkel. I moje dziecko i grałem w badmintona. Wziąłem rakietę i jak grzebałem. Co myślisz? Odleciał z rakiety i potknął mnie w ramieniu. Ustawiłem, ale wygrał mecz. Udało mi się nacisnąć rakietę do trawy. Syn powiedział:
- Zobacz Svyatoslav, jest to duża mucha w paski. Te stworzenia należy zabijać. I zmiażdżył teniskę.
źródło